Kilku chińskich studentów zatrzasnęło ustawodawstwo, które zostały wprowadzone w zeszłym tygodniu przez republikańskich prawodawców, którzy starają się powstrzymać ich od amerykańskich szkół.
Ustawa, ustawa o wizach Stop CCP, zatrzymałaby emisję wiz studenckich dla obywateli Chin, którzy chcą studiować na uniwersytetach USA lub wziąć udział w programach wymiany.
Ustawa przytacza obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego, mówiąc, że osoby z wiz studenckich w przeszłości próbowały szpiegować chińską partię komunistyczną. Ale obywatele Chin, którzy rozmawiali z NBC News, powiedzieli, że przybyli do USA, szukając większej wolności akademickiej, nazywając ustawodawstwo „nową chińską ustawą o wykluczeniu”.
„Myślę, że to tylko rażący rasizm i ksenofobia”, powiedział jeden z chińskich studentów, który niedawno ukończył uniwersytet w DC i poprosił o anonimowość ze strachu przed odwetem. „Nie jesteśmy szpiegami. Jesteśmy studentami, którzy chcą uzyskać lepszą edukację”.
Rep. Riley Moore, Rwva., Który przedstawił projekt ustawy, podwoił przepisy wśród krytyki ze strony studentów i grup rzecznictwa.
„Nigdy nie przepraszam za obronę istotnych interesów narodowych Ameryki przed naszym największym geopolitycznym wrogiem”, powiedział w e -mailu do NBC News.
Z powszechnym luzem, Jest mało prawdopodobne, że rachunek przejdzie. Jednak uczniowie twierdzą, że jest to dodane do ich obaw związanych z bezpieczeństwem w USA
Rzecznik ambasady chińskiej Liu Pengyu powiedział, że USA „stłumiły i prześladowały” chińskie studentów w USA, którzy mają prawne i ważne dokumenty i wizy oraz że Chiny „zdecydowanie sprzeciwiają się” takim praktykom.
„Nadzieja na relacje Chin-USA leży w ludach, jego fundament znajduje się w wymianie ludzi do ludzi i jej przyszłości w młodości”.
Pięciu republikanów Izby współsponsoruje ustawę, a senator Ashley Moody, R-Fla., Ma przedstawić przepisy towarzyszące w Senacie. W jednym przypadku cytowane przez Moore, Pięciu chińskich studentów z University of Michigan zostali skonfrontowani w pobliżu miejsca wojskowego podczas późnej nocy w 2023 r. Nie okazało się, że jest to kwestia bezpieczeństwa narodowego i zostali oskarżeni o okłamanie śledczych na temat podróży i spiskowania w celu usunięcia zdjęć z ich telefonów komórkowych.
Dr Princeton University Student, który poprosił o anonimowość ze strachu przed odwetem, powiedział, że był zszokowany „ekstremalnym” naturą rachunku, mówiąc, że namalował chińskich studentów szerokim pędzlem.
„Ukończyłem najlepszą uczelnię w Chinach, więc miałem dostęp do wielu świetnych zasobów w badaniach, ale z powodu cenzury było tak wiele tematów, których nie można się uczyć” – powiedział.
Powiedział, że chociaż środowisko uniwersyteckie było integracyjne i zachęcające, poczuł niewielką zmianę w ramach nowej administracji Trumpa, a szkoły nieco niechętnie przemawiają do swoich studentów zagranicznych. A ten nowy rachunek z pewnością nie pomaga, powiedział, dodając, że jeśli zacznie czuć się niebezpiecznie, rozważy przeprowadzkę.
„Spotkałem tak wielu utalentowanych chińskich studentów i przyczyniają się do USA poprzez gospodarkę, ich technologię, o wiele więcej niż myślę, że zdają sobie sprawę” – powiedział. „Szkoda, że je odepchnięcie”.
Michael Hotchkiss, zastępca wiceprezesa ds. Komunikacji Princeton, powiedział, że szkolny Międzynarodowe Centrum Davis pomaga dostarczać wskazówek i informacji dla swoich studentów zagranicznych, z których każdy współpracuje z doradcą.
„Princeton wspiera i opowiada się za zagranicznymi studentami” – powiedział w oświadczeniu Hotchkiss.
Uczeń szkoły prawniczej, który poprosił o anonimowość ze strachu przed odwetem, powiedział, że sam projekt utrwala szkodliwy, niesprawiedliwy obraz chińskich studentów jako szpiegów. Dla niego to środowisko prawne w USA przyciągnęło go do szkół w kraju.
„Wcześniej studiowałem prawo w Chinach i czułem, że chiński system prawny i praworządność jest, w wielu aspektach, nadal bardzo zagrożona” – powiedział.
Do tej pory ustawa otrzymała obszerną reakcję od organizacji azjatyckich, w tym azjatyckiego forum naukowego, który powiedział, że wielu międzynarodowych uczonych pochodzi z krajów o zawirowaniach politycznych, ograniczonych prawach lub ograniczonych możliwościach. Organizacja powiedziała, że ustawodawstwo zaszkodziłoby rurociągowi talentów uczonych, a z kolei zaszkodziły amerykańskiemu przywództwu w nauce i innowacjach.
„Nie możemy sobie pozwolić na odcięcie tego rurociągu talentu i wykluczenia takiej integralnej części naszej amerykańskiej społeczności” – powiedziała Gisela Kusakawa, dyrektor wykonawczy grupy. „Zrobić to, polegałby na odwróceniu się od samych ideałów, które sprawiły, że Ameryka stał się światowym liderem innowacji i odkryć”.