Gol Benjamina Karimastiego w pierwszej połowie był wystarczający dla dwóch zespołów Miami, jedynej niezauważonej drużyny w MLS po jego zwycięstwie 1: 0 nad załogą Columbus w sobotę w Cleveland.
Kremasti strzelił gola w trzydziestu minutach, a Osar Ostari zdobył trzy ratunek dla Miami (5-0-3, 18 punktów).
Załoga (5-1-3, 18 punktów) nie pobiła rekordu przywileju najdłuższego łańcucha porażki na rozpoczęcie sezonu. Związali osiem gier na rok 2010 (6-0-2).
Mecz został przeniesiony około 145 mil na północ od Columbus, ponieważ właściciele załogi Jimmy i de Hasralam, którzy byli także właścicielem amerykańskiego stowarzyszenia piłkarskiego Fladland Braones i ich stadionu, chcieli skorzystać z obecności Miami Megastar Lionela Messiego.
W rezultacie załoga nie miała charakterystycznej funkcji zapewnianej przez zwykłe domy-gdzie zebrali rekord 21-4-9 w poprzednich meczach u siebie w sezonie 34 MLS.
Podczas gdy wielu fanów Columbus podróżowało, nic dziwnego, że różowe fani Messi/Miami byli prawie równi na widowni.
Tłum miał 60 614 mniej niż 67 431 pojemności.
Cremaschi wygrał swój pierwszy gol w tym sezonie z przejściowej kumulacji z Luisem Suarezem na środku pola. Przechodzi w prawo do Marcelo i Wagandta. Po wielu kroplach wyślij wyraźną usługę na środek pudełka i zakończył Cremaschi z głową nurkową.
Na minutę temu Ustari reaguje na wąski strzał Maxa Arfstena, aby utrzymać mecz bez bramek.
Messi prawie zrobił obszar 2-0 w pierwszej minucie czasu zatrzymania się w pierwszej połowie, ale jego 25-metrowy strajk gromadzi się szeroko z lewego centrum.
Załoga wyszła i zastrzeliła w drugiej połowie i narysowała prawie w 46. minucie, ale Ustari przyszedł ponownie z przystankiem Diego Rossi. Sześć minut później Rossi miał czysty wygląd, ale dmuchnął w okazję, aby osiągnąć swój szósty cel dzięki próbie poza bramką.
Załoga miała wiele inwazji w ostatniej trzeciej, w tym w czwartej minucie zatrzymania, gdy Daniel Azdag rozszerzył się na krzyż Andresa Herrery i ponownie ukierunkował cal poza lewą sytuacją.