Ostatnim razem, gdy Arsenal wygrał mecz o naprawdę duży margines, Hope był w powietrzu, a sezon żył z możliwością. Od czasu demontażu 5-1 Manchesteru City dwa miesiące temu Arsenal opiekuje się południem, więc to zawstydzenie mistrzów holenderskich było przynajmniej dużym krokiem we właściwym kierunku.
Arsenal był cudowny do oglądania tutaj w Eindhoven przeciwko drużynie, która grała dobrze w jego dłoniach i zakończyła się upokorzeniem. Przyjdź do arsenalu na przedniej stopie i to może się z tobą stać. Arsenalowa przestrzeń miłosna, czy to dostarcza im przez City Sky Blue lub PSV Red and White. Tutaj były akry i pochłonieły arsenał.
Szczególnie młody oddział Ethan Nwaneri szczególnie go lubił. Był wspaniały po prawej stronie. Martin Odegaard również kochał i strzelił dwa bramki w drugiej połowie. Ale była to noc wypowiedzi dla wszystkich graczy Mikela Artety, którzy potrzebowali czegoś wiele, aby podnieść ich z ostatnich rozczarowań i teraz wie, że przynajmniej jedno miejsce w ostatnich ośmiu ligi mistrzów będzie ich.
PSV był naprawdę zawstydzający i powinien to poczuć głęboko. Niektórzy z jego zwolenników wydawali się zawstydzone w 5-1. Kiedy pojawił się szósty, wielu z nich wróciło do domu. Na zewnątrz zakończył się karnawał fantasy, a niektórzy lokalni mieszkańcy powinni byli chcieć przybyć tutaj ukryty.
Pod względem bramek Arsenal wzrósł o trzy w 31 minutach przez Jurrien Timber, Nwaneri i Mikel Merino. PSV, który uderzył w poprzeczkę z gangsesową karą karą tuż przed przerwą, ale bramki Odegaard, Leandro Trossard i Odegaard ponownie zagrozili upokorzeniem PSV, który był tak otwarty, że arsenał od czasu do czasu wydawał się zagubiony, co zrobić z niektórymi z jego liczbowych przeciążeń.
W końcu strzelili ponownie, zastąpili Riccardo Calafiori biegnących do przepustki Odegaarda w 86. minucie, a bogowie w rogu, biorąc za sobą plastikowy Perspex, grupa fanów Arsenalu, którzy podróżowali, zastanawiała się, czy nadszedł czas, aby odzyskać swoją drużynę.

Martin Odegaard strzelił dwa razy, gdy Arsenal umieścił sześć PSV na nieokiełznanej wystawie przez Strzelców

Nastolatek Ethan Nwaneri strzelił ponownie w kolejnym imponującym występie Ligi Mistrzów
Arteta postanowiła nie angażować się w debatę na temat tego, jak przeciwnicy Arsenal podejdzieli do tej gry, ale sugestie, że PSV pojawi się z przodu i pozwolił sobie otworzyć. W urzekającym i zabawnym otwarciu pół godziny holenderska drużyna uderzyła z Arsenalem i została prawie znokautowana.
Poza grę i prawie poza losowaniem. W ten sposób wydawało się to przynajmniej karą tuż przed tym, jak przerwa zaoferowała im drogę z powrotem do rzeczy. To był okres wymarzony dla Arsenalu i wciąż może oddychać życiem w sezonie. Jeśli chodzi o PSV, niezależnie od jego tradycji jako atakującego klubu piłkarskiego, wszystko wydawało się dość naiwne.
Arsenal strzelił trzy razy w pierwszych 31 minutach, pomyślał, że powinni mieć karę, a także nie dozwolony cel. To praktycznie podsumowało wszystko.
Apel karny nastąpił na pierwszym miejscu w ciągu dziesiątej minuty, kiedy upadł Martin Odegaard. Był przekonany, ale powtórki pokazały, że kopnął podłogę, strzelając. Niedługo potem Reclan Rice miał piłkę na siatce, ale był trochę przeszkodą dla podwórka.
PSV krótko wymieszane. Drugi koniec i lewica poszli, a kiedy Ivan Perisic – raz z Tottenhamu – David Raya Palmou The Ball i Ismael Sabari uderzyli w poprzeczkę pod presją Gabriela z dziewięciu metrów. Ryan Flamingo wrócił do odbicia.
Wydawało się to ogromnym momentem i wkrótce okazało się, że tak jest. Rice, mając uroczą grę, idealnie odwrócił się w lewej krawędzi strzelaniny po 18 minutach, a kiedy zanurzył krzyż na dalsze słupek, drewno prowadzone. Trzy minuty później Arsenal znów dobrze strzelił. Po raz kolejny znaleźli przestrzeń między liniami PSV po lewej stronie i tym razem Myles Lewis-Skelly, który przekroczył Nwaneri, opadając piłkę w domu nie do powstrzymania.
PSV i jego hałaśliwy tłum zostały opróżnione. Wcześniej był optymizm, ale odparował. Lewis-Skelly miał szczęście zostać na boisku po 26 minutach. Ostrzegł już za udzielenie rzutu wolnego, powinien naprawdę chodzić po obaleniu Richarda Lutezmy kilka minut później. Niesamowicie, hiszpański sędzia trzymał swoje karty w kieszeni.
Nastolatek Arsenalu został zastąpiony własnym dobrem – inteligentnym ruchem – wkrótce potem i do tego czasu Arsenal był trzy. To był pewien bałagan, podczas gdy PSV próbował i nie mógł wyczyścić swoich linii trzy razy. Defender Flamingo był największym winowajcą, a jego dalling pozwolił Merino przejść piłkę. Po długiej weryfikacji VAR podano cel.

Odegaard strzelił pierwszą z dwóch bramek w 99 sekund na początku drugiego razu

Leandro Trossard doskonale pogrążył Waltera Beniteza, aby zakończyć podwójne zbawienie
PSV były oszałamiające. Upokorzenie machało. Ale pomocnik Arsenalu, Thomas Party, oferował nadzieję gospodarzy, zabierając Luuk de Jong całkowicie niepotrzebnie za szyję za rogiem. Noa Lang uderzyła w karę, a następnie nokaut, aż odrzucą szansę wstrząsania rzeczy jeszcze bardziej, przechodząc do czwartej minuty pierwszej połowy dodanej.
Jeśli PSV otrzymał nadzieję na powrót, zostały one rozproszone w ciągu trzech minut po początku drugiej połowy. To, jak długo Arsenal zajęła zdobycie pokoju i piąty bramek.
Oba były całkowicie zgodnie ze standardem gry, w której Arsenal był kliniczny i jasny, a PSV był zaskakująco kompatybilny.
Odegaard jako pierwszy skorzystał, gdy Young Nwaneri zrobił krok = w Tyrell Malacia – oczywiście z Manchesteru United – do skrzyżowania. Bramkarz Walter Benitez mógł zrobić coś innego niż to, co zrobił i byłby lepszą opcją. Ale jego słaby nacisk na piłkę otworzył drzwi do Odegaarda, a z ryżem dosłownie wskazywał drogę, położył ją do pustej siatki.
To zakończyło losowanie, ale Arsenal zaatakował ponownie za minutę. Trosard rzucił skok po plecach do Riccardo Caliiafori po lewej stronie i pozwolono mu biec 20 jardów, aby dokonać przełęczy i pokonać Beniteza, gdy wyszedł, aby ograniczyć kąt.
Niektórzy zwolennicy PSV śmiali się ze zakłopotania i chociaż ich zespół dołożył wszelkich starań, aby wrócić – perysiczne i Jong, przynosząc jasne formy Rayi – było obecnie ćwiczeniem konserwacji reputacji bardzo upokorzonej holenderskiej drużynie.