Ministerstwo Edukacji Stanów Zjednoczonych ogłosiło we wtorek, że odrzuci prawie połowę swojego zespołu, co stanowi nową ilustrację woli rządu Donalda Trumpa w celu zmniejszenia wagi państwa federalnego.
• Przeczytaj także: Trump atakuje Ministerstwo Edukacji
• Przeczytaj także: Trump zaprzecza dyskusji między piżmem a ministrem zgłoszonym przez New York Times
„Ministerstwo rozpoczęło dziś zmniejszenie siły roboczej, która dotyka prawie 50% swojego zespołu”, powiedział ten ostatni w oświadczeniu, dodając, że danymi pracownikami zostaną wprowadzone na licencję administracyjną 21 marca.
Te zwolnienia „odzwierciedlają zaangażowanie Ministerstwa Edukacji na rzecz wydajności, odpowiedzialności i gwarancji, że zasoby są wdrażane tam, gdzie mają najwięcej: z uczniami, rodzicami i nauczycielami”, powiedziała Linda McMahon w komunikacie prasowym.
Kilka amerykańskich mediów poinformowało w zeszłym tygodniu, że Donald Trump, który nigdy nie dokonał tajemnicy swojej pragnienia stłumienia Ministerstwa Edukacji, przygotował jego demontaż.
Te media, Wall Street Journal Na czele wspierał się w dekrecie niosącym panią McMahon, były patron głównej firmy zapaśniczej w Stanach Zjednoczonych, aby zdemontować własną posługę.
Zgodnie z projektem tekstowym minister będzie odpowiedzialny za „podjęcie wszystkich niezbędnych środków w celu ułatwienia zamknięcia Ministerstwa Edukacji” w „Limicie tego, co jest właściwe i dozwolone przez prawo”.
Donald Trump obiecał podczas kampanii prezydenckiej, która pozbyła się tej służby, aby przekazać swoje uprawnienia do stanów USA, które mają już najwięcej umiejętności w tej dziedzinie.
Wyznaczył także Lindę McMahon misją „bezrobotnego”.
Utworzone w 1979 r. Pod prezydentem Jimmy’ego Cartera Ministerstwo Edukacji nie może zostać całkowicie zdemontowane bez przyjęcia ustawy, które wymaga 60 głosów w Senacie, gdzie republikanie mają obecnie 53 przewodniczące.