Bez Florian Wirtz, Bez Football Miracle: FC Bayern zapobiega powrotowi rywalizującego z rabatem Bayer Leverkusen w Lidze Mistrzów i może nadal marzyć o „tytule Dahoam”.
Nie wiesz, czy Harry Kane w końcu wygra Ligę Mistrzów w tym sezonie. Ale to, co wiesz: jest gotowy, może tak gotowy, jak nigdy w swojej karierze w swojej karierze. Spłaci tę wadę przed możliwym finałem klasy królewskiej. Ponieważ FC Bayern nie będzie mistrzami Niemiec w tym sezonie, można prawie wykluczyć. W tym celu cuda piłki nożnej Leverkusen potrzebowałby jeszcze większego niż we wtorek wieczorem. Bez Florian Wirtz i z ciężkim kredytem 0: 3 z pierwszej rundy 16. Nie tylko to. Leverkuseners bezlitośnie pokazali swoje granice o 0: 2 (0: 0) w Bayarena. Najlepszą drużyną piłkarską w Niemczech jest FC Bayern.
Harry Kane w końcu u podstaw roszczenia Monachium. Po 52 minutach prawie zabrał piłkę do bramki po tym, jak Patrik Schick uderzył w otwór lotniczą, a rzut wolny od Joshua Kimmicha wylądował w Kane. To był moment, w którym wszystko, co było zagrożone w tym pojedynku, zostało w końcu i nieodwołalnie wykute w kamień. Strzelca bramki Kane zniszczył wszystkie nadzieje Leverkusen, które stały się już małe po pierwszym meczu, aw 51 wcześniej granych minutach i zastrzelił swoją drużynę w ćwierćfinale. Kane ma teraz pierwszego Anglika, który zdobył dziesięć bramek w sezonie Ligi Mistrzów. Niezła rzecz dla niego, ale liczy się tylko tytuł.
FC Bayern po raz kolejny zrobił to, co robił od pięciu dekad. Uciekł i tak już groźnego ognia zbliżającego się buntu piłki nożnej i wyjaśnił, kim jest król niemieckiego piłki nożnej. Borussia Mönchengladbach nie udało się kiedyś odepchnąć firmy opartej na Monachium z tronu. Hamburger SV, Bremeners, również dwa razy więcej niż Dortmund. A teraz Leverkusen.
FC Bayern buduje wszystko z powrotem
Kiedy Kane uderzył, nie został długo czekać na swoich kolegów z drużyny. Pobiegł bezpośrednio do krzywej, krzyknął z radości, zapukał do klatki piersiowej. I zrobiłem to samo po zakończeniu gry. Podczas gdy Monachium świętowali swój wyjątkowy występ w Leverkusen, Alphonso Davies przyozdobił się po uroczym ataku na Serge Gnabry, Leon Goretzka i Kane, po przeciwnej stronie pochodzi z przeciwnej strony: „Berlin, Berlin, jedziemy do Berlina”, fani Sang Bayer. Jest to jedyna pocieszenie, które wciąż ich pozostaje. Obrona tytułowa w Pucharze DFB, która wkrótce będzie prowadzić nad Bielefeld Alm.
W rundzie 16 trofeum Leverkuseners wygrali przeciwko Monachium. To była ostatnia halluja buntowniczego z Rhineland. Następnie rozegrano trzy kolejne gry, w jednym historycznie słabym FC Bayern był nadal nieszkodliwy (0-0), aby następnie wyrosnąć poza starych klasy. 180 minut przeciwko Bayer ryknęło wszystko, co zostało zbudowane w Mit: Niezwyciężność Xabi Alonso i możliwe wydanie wosku w niemieckiej piłce nożnej. Ostatecznie istniała 5-0 dla Bayern, zaskakująca dominacja i konstytucja, która umożliwia wielki sen. „Bayern Monachium jest zawsze jednym z ulubionych” – powiedział Kane w Prime Video. „Myślę, że pokazaliśmy, jakim jesteśmy zespołem”.
Zespół Monachium musiał przetrwać w Leverkusen przez kilka minut, zanim zdał sobie sprawę, że niewiele się nie popełni tego wieczoru. Trener bojowy Bayer, Xabi Alonso, wydał chętny i odważnie początkowy zespół. Z elegancją, z prawdziwą dziewiątką. W dniach przed meczem było wiele dyskusji na temat tej pozycji. Ponieważ bramkarz Bayera był w niedoborze produkcji, a specjaliści podróżowali tylko w czasie (szykownym) lub wysłali na rodzaj niezapłaconych wakacji (Victor Boniface). Alonso oferował teraz elegancki i wszystkie podekscytowane spekulacje milczeli.
Urbig nie może być pod wrażeniem
Kopnięcie -off i Bayer uciekli. Jeremi Frimpong, najszybszy, ścigał się w kierunku Jonasa Urbiga. To był bramkarz FC Bayern, który miał tylko wejść w światło reflektorów w nadchodzącym sezonie, ale już to robił, ponieważ Manuel Neuer zranił się w pierwszym meczu. I nie wiedziałeś, jak taki młody facet zareaguje w największej grze w jego poprzednim życiu. Bez oznak podniecenia przykręcił piłkę do przodu. Nie rób bez nonsensów i w pierwszej minucie wprowadzaj stadion. Pozostał z prostymi rzeczami przez ponad 90 minut.
Leverkuseners nadal biegał jak dzikie, zanim Kane przegapił 0: 1 (5). Jego stopień został po prostu porysowany na linii przez Lukasa Hradecky’ego. Kapitanowi pozwolono ponownie odejść po tym, jak Cupper Matej Kovar zainicjował upadek w pierwszym etapie z dramatycznym błędem.
Leverkusen wciągnął strach w kończyny. I on też nie chciał być wstrząśnięty. Nic nie wyskoczyło z wszelkich wysiłków. Prawie wszystko, co Bayer próbował, było nieszczęśliwe. Przełęczy pojawiły się w plecy lub wcale. Założenia obiecały, że desperacko poszukiwano stacji aluzji. Rozwój został zablokowany. Zespół, który grał na absolutnym limicie, a czasem daleko poza ostatnim sezon, nie osiąga już tego limitu. „Nie straciliśmy dziś 16 rundy. Potrzebowaliśmy występu dla dorosłych, ale dzisiaj było trochę miękkie” – powiedział Xabi Alonso do nokaut.
Taka wyjątkowa szansa, która naprawdę wzmocniła przekonanie, że zespół i fani właściwie wzmocnili ponownie, nie istniała we wtorek wieczorem. Bawarianie bronili wszystkiego bezlitośnie i osiągnęli dalsze dobre możliwości z wielkim bezpieczeństwem piłki. Między innymi Michael Olise i Kingsley Coman wąsko przeprowadzili się (17./29.). Xabi Alonso szukał okazji, które jego gracze nie znaleźli. Wszystko było takie nieszkodliwe, takie nieszczęśliwe. Bez Wirtz, poważnego rannego gracza, genialnego, magicznego. Brakowało cech, aby stworzyć epicką noc, którą Hiszpan tak bardzo chciał.
Nagle wszyscy w najlepszej formie?
W drugiej połowie musiał obserwować, jak jego wielka drużyna została zdemontowana, co stworzyło tak wiele gigantycznych chwil w zeszłym sezonie. W Bundesliga undefed, także w kubku. W Europie uprawia się szaleństwo w ostatniej chwili i dodatkowy czas wzrósł w nowe wymiary. Bawaria opuściła jedną rzecz po 2-0. Bayer był otwarty, pobity. Sam Jamal Musiala, który chciał go nagrać w końcowej fazie jak gladiator, który został zaobserwowany przez zemstę z całym światem, nie udało się dwukrotnie awansować na aluminium, co „denerwowało go”. Podobnie jak pierwszy etap, ten drugi etap mógł stać się bardzo dużym upokorzeniem dla wkrótce wychudzonego mistrza. Ale było to również wystarczająco bolesne: „Musimy powiedzieć o dwóch meczach: Bawaria była wyraźnie lepsza. Nie zdobyliśmy bramki, nie dostaliśmy pięciu” – przyznał Hradecky.
Zespół Monachium musiał przetrwać trudny miesiąc lutego. W Bundeslidze było dziesiątki najlepszych meczów, w Lidze Mistrzów przeszli przez play -off przeciwko Celtic Glasgow i zawsze pojawiły się pytania o wszystkie otwarte rzeczy kontraktowe. Co stanie się z Musiala (rozszerzył się) i co z Kimmicha (natychmiast rozszerzy, jak ujawnił Leverkusenera w krótkim okresie przed północą)? W FC Bayern wiele przyszło w niepokoju, a sezon został ponownie zawieszony na wątku, który groził w dowolnym momencie. Podobnie jak w poprzednich latach wśród trenerów Julian Nagelsmann i Thomas Tuchel.
Wielkie zwycięstwa Kompany
Jej następca Vincent Kompany potrzebował pilnie wielkiego zwycięstwa, aby odpłynąć od wszystkich debat, może być zbyt łatwy dla zadania Hinters w rekordowych mistrzach. Potrzebował tego wielkiego zwycięstwa, teraz ma ich dwa. Wprowadził swój zespół w najlepszą formę w idealnym czasie. Musiala świeci na przykład, na przykład z rewelacyjnym dryblingiem po pięciu minutach, Kane wystawił. Kimmich jest niekwestionowanym szefem. Casek niebezpiecznego przywódcy. Davies niestrudzony derwisch w całej lewej stronie. I Olise tylko gracz, który przypomina duże czasy kolejowe na zewnątrz Monachium.
W pierwszym pojedynku kolektyw użył szczęścia, tak jak Kimmich. A przy drugim pojedynku nieobecność Wirtz. Kompany zaprojektowała plany sabotowania maszyny wroga w sposób prawny. „Dobrze się przygotowaliśmy. Wiemy, że musimy być na najwyższym poziomie, aby ją pokonać” – powiedziała Musiala. „Graliśmy naprawdę dobrze dwa razy, intensywność i energia były do 90. minuty, a teraz musimy zabrać to w następne gry i następną rundę”. Inter Milan tam czeka. I nagle FC Bayern jest w roli pozycji bieguna. W tym pojedynku w ćwierćfinale. A tytuł? „Bawaria jest zawsze w ulubionej grupie”, mówi ten, kto absolutnie tego chce: Harry Kane.