Spotkanie Generalnych Dyrektorów National Hockey League (NHL) odbędzie się od poniedziałku do środy na Palm Beach na Florydzie i, jak ma to miejsce za każdym razem, w menu uczestników będzie wiele problemów dyskusyjnych.
Jeżeli wyniki ostatnich miesięcy, między innymi, dla ogromnego sukcesu konfrontacji 4 narodów, będą logicznie w programie, przyszłość powinna zająć świetne miejsce w rozmowach. I właśnie w związku z turniejem, który miał miejsce w lutym, format dodatkowego okresu meczu może zostać omówiony, według dziennikarza Sportsnet Ellipotte Friedman.
• Przeczytaj także: Tomas Hertl jest oczerniany przez swojego trenera
• Przeczytaj także: Co robi różnicę w kanadyjskim według przewoźnika?
Ten ostatni powiedział podczas swojego segmentu telewizyjnego w programie Noc hokeja w Kanadzie W sobotę wieczorem DGS opowie o możliwości poprawy czasu trwania czwartego okresu. Od początku sezonu 2015-2016 przedłużenie maksymalnie pięciu minut rozegrano trzy przeciwko trzem, zgodnie z zasadą nagłej śmierci.
„Po tym, jak uczestniczyliśmy w trzech z trzema przez ponad pięć minut, aby zmierzyć się z 4 narodami, odbędą się rozmowy, aby przekonać graczy do podniesienia limitu do siedmiu lub ośmiu minut? Nie sądzę jednak, że idzie 10”, powiedział Friedman.
W rzeczywistości, podczas konkursu, które zgromadziły Kanadę, Stany Zjednoczone, Szwecję i Finlandię, wstępne mecze rundy można było rozstrzygnąć w dodatkowych 10 -minutowych okresach, jeśli równość utrzymywała się po czasie regulacyjnym. Strzelanie nastąpiłoby w przypadku impasu pod koniec przedłużenia.
Jednak w finale jest to format serii Stanley Cup – dlatego z gry od pięciu do pięciu w okresach maksymalnie 20 minut – który został przyjęty i był również wykorzystywany do ustalenia zwycięzców: Kanadyjczycy mieli pierwsze 3 dla Amerykanów, dzięki bramce Connora McDavida nagrane w dziewięciu minutach.