Ogłoszenie trzydniowego strajku jest zbyt duże dla burmistrza L’A SLE-Aux-Toldres, który twierdzi, że jest specjalny status dla przejścia, który łączy wyspę z Saint-Joseph-de-de-de-de-de-de-vive w Charlevoix.
Oczekuje się, że gmina Isle-Aux-Coudres zorganizuje we wtorek konferencję prasową, aby upublicznić swoje roszczenia i potępić powolne negocjacje z pracownikami STQ, podczas gdy usługa zostanie zmniejszona przez konflikt pracy w dniach 23 do 25 marca.
„To upadek dodaje się do upadku, który powoduje pokonanie wazonu.
Mówi, że Rada Skarbu udzieliła mandatu STQ do negocjacji ze swoimi pracownikami, ale mówi, że nie ma tego mandatu. Gazeta Podczas publikowania nie otrzymałem jeszcze żadnej reakcji od dwóch podmiotów.
„Kto mówi prawda?” Będziemy musieli przestać przyjmować naszego populacji. Nie rozumiem, że konflikt nie jest rozwiązany, że konkurencyjne pensje nie mogą być oferowane przemysłowi morskiemu ”, mówi burmistrz.
Przerwy
W przypadku uderzenia usługa nie jest całkowicie przerywana, ale jest mniej regularna niż z boku w normalnych czasach.
Oprócz tego konfliktu pan Dufour nie jest również zadowolony ze skuteczności podróżnika, który zgodnie z liczbami, którą kompiluje gmina, jest wadliwy od 2020 r.
„Populacja, turystów, są niepewni, do tego stopnia, że wyjeżdża o 8 rano na wizytę o 11 rano.
Zmienić
„Łódź jest naszą trasą.
Chcemy specjalnego statusu. Produkt poprzeczny to ciągłość drogi. Dlaczego więc mielibyśmy być zablokowani przez strajk czy coś innego? Jesteśmy jedyną wyspą obsługiwaną w roku, która zależy od utworu poprzecznego. Nie ma alternatywy ”, przekonuje Christyan Dufour.
Gmina ma prawie 1100 stałych mieszkańców, populację, która w latach wznosi się około 1500 lat z pracownikami sezonowymi.