Dyrektor Bournemouth Andoni Eraola potwierdził, że jest szczęśliwy na stadionie Vitality w obliczu Tottenhamu Hotspur.
Tottenham studiuje przyszłość Postecoglou w klubie po rozczarowującej kampanii, która opuściła ich na czternastym miejscu w tabeli Premier League z tylko dziewięcioma meczami do gry.
Jeśli zdecydują się oddzielić drogi z Australijczykiem, oczekuje się, że Tottenham zwróci uwagę na Iraolę, która wyłonił się jako preferowany kandydat z krótkiej listy i mówi się, że obejmuje Marco Silvę z Fulham i trenera Berostford Thomas Frank.
Jednak Eraola powtórzyła swoje szczęście w Bournemouth, ponieważ wyraził chęć kontynuowania wiązań do nowych horyzontów.
„Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy” – powiedział. „Nie wiem, jak daleko możemy się posunąć, gdzie się skończymy.
„Jeśli nie wykonam tego zadania zbyt dobrze, znajdziesz (Bournemouth) inną osobę, która wykonuje zadanie – taką jak każda praca.
„Jestem tu bardzo szczęśliwy. Mamy świetną okazję po raz pierwszy w historii (klubu), aby przejść do półfinałów (Puchar Anglii). Będzie to dla mnie niesamowite i dla klubu, aby osiągnąć nowe poziomy”.
Trener Silva Fulham również zdystansował spekulacje, ale zostawił drzwi otwarte na możliwy przyszły krok.
„Cieszę się, gdzie jestem teraz” – powiedziała Silva Sky Sports NewsPrzed dodaniem: „Wszyscy mamy ambitne, jestem naprawdę ambitny”.