Sasha Merci jako Josefina w „La Egoísta” Erlina Ortiz w Philadelphia Theatre Company. (Źródło obrazu: Mark Garvin)
Soy Demasiado, specjalny problem dla Juntosa, świętuje Latynosów, którzy odzyskują, co to znaczy być „za dużo”. Przeczytaj historie tutaj.
W rodzinie dominikańskiej kobiety są często wychowywane jako klej, który trzyma wszystkich razem. Od najmłodszych lat uczymy się być niezawodne, niezawodne i emocjonalnie niezłomne. Nasza rola jest jasna: wspieraj rodzinę, czasem kosztem naszych marzeń. W kulturze, która kładzie tak duży nacisk na Familismo – pomysł, że rodzina jest zawsze pierwsza, zawsze wychowywałem, że warto położyć się w tym, jak dobrze mogę zbudować i utrzymać gniazdo, na którym inni mogliby się odpocząć. Podążanie za snami, które nie pasowały do tej wizji naszej rodziny, nie było tylko zniechęcone; To było prawie niewyobrażalne.
Dla mnie podróż obejmowania moich własnych marzeń oznaczała kwestionowanie samego podstawy tych wartości. Wybór opuszczenia Nowego Jorku i przeprowadzki do Los Angeles w 2018 roku, aby ścigać karierę w aktorstwie i komedii, wydawało się bunt. To była najbardziej samolubna rzecz, jaką mogłem zrobić – a przynajmniej tak sprawiła, że moja rodzina mnie poczuła. Zapytaliby, dlaczego wybrałbym tę niepewną ścieżkę, a ilekroć opuściłem rodzinne spotkania lub dramat, dostałem się do domu, dostałem telefony sugerujące, że rzeczy byłyby inaczej, gdybym tam był.
Decyzja o poruszaniu się i następstwa były bolesne, pełne poczucia winy i wątpliwości. Każde nieudane święto wakacje lub rodzinne było przypomnieniem oczekiwań, których się sprzeciwiałem. Jako osoba w rodzinie, która ustanowiła granice, stałem się „trudną”, samolubną. Czasami kwestionowałem swój wybór, ale wierzyłem, że na pierwszym miejscu umieszczanie moich marzeń pozwoli mi złamać cykl i żyć życiem, które stanowi nowy standard tego, co mogłaby osiągnąć dominikańska kobieta.
Ponieważ w głębi duszy wiedziałem, że gdybym został, problemy pokoleniowe utrzymałyby się. Moja nieobecność ich nie spowodowała; Pozwoliło mi to zobaczyć ich wyraźniej i zatwierdzić mój wybór, aby wyrzeźbić nową ścieżkę.
Oczywiście tworzenie nowej ścieżki dla siebie nie jest łatwe. Wątpli się zwątpienie, a trauma pokoleniowa może przekonać cię do uwierzenia w same pomysły, od których próbujesz się uwolnić. Ale zdałem sobie sprawę, że postrzeganie jako „egoísta” przez ludzi, których kochasz, często nie chodzi o złośliwość; Jest to zakorzenione w strachu przed tym, co może ci zrobić. Szczególnie rodzice chcą zapewnić nam bezpieczeństwo i uczono ich przetrwania, a nie rozwijać. Życie miało być traktowane poważnie, a role przydzielone są do utrzymania stabilności ekosystemu rodziny. Ale czasy się zmieniają, a Latynosów może być tym, czym zdecydują się być.
W mojej roli Josefina w sztuce, którą niedawno zagrałem w „La Egoísta” Znalazłem uderzające odbicie własnego życia. „Samolubne” została napisana przez Erlinę Ortiz, wyprodukowaną przez nagradzaną przez Tony firmę produkcyjną Edgewood Entertainment i wyreżyserowaną przez Tatyana-Marie Carlo. Udostępniłem scenę Maria Gabriela Gonzálezktóry grał moją siostrę, a także lalkarkę Marisol Rosea Shapiro. Jestem głęboko wdzięczny, że podzieliłem scenę z tak utalentowanymi ludźmi. Ten projekt nauczył mnie znaczenia stawiania sztuki na pierwszym miejscu; Zainspirował, poruszył i zachęcił publiczność do spojrzenia w siebie, aby zobaczyć, czego mogą brakować lub muszą się stać. Za pośrednictwem Josefiny zrozumiałem znaczenie przyjęcia w sobie „egoísta”.
Josefina, podobnie jak ja, zostaje złapana w przeciąganie wojny między indywidualnymi snami a lojalnością rodzinną. Familismo to piękna wartość zakorzeniona w miłości i wsparciu, ale może być również obciążeniem, szczególnie dla kobiet. W przypadku Latynosów oczekiwania te często przekładają się na niewypowiedzianą zasadę, że nasze marzenia są na drugim miejscu. Mężczyźni zachęca się do bycia getterami, podczas gdy kobiety powinny być gniazdem, zawsze poświęcając się dla rodziny. Uświadomiłem sobie, że chociaż Familismo pielęgnuje, może nieumyślnie ograniczać kobiety do osiągnięcia naszego pełnego potencjału.
Gdy moja kariera w komedii i aktorstwie wystartowała, musiałem poświęcić, których wielu by nie zrozumie. Opuściłem wesela, urodziny i inne spotkania rodzinne. Z czasem zrozumiałem, że moje granice były konieczne-nie jest aktem porzucenia, ale twierdzenie o szacunku.
Zajęło to lata, ale nauczyłem się odmawiać, chronić swój czas i priorytetowo traktować swoje dobre samopoczucie i zdrowie psychiczne nad winą. Zdałem sobie sprawę, że poświęcając się, nie pomagałem nikomu na dłuższą metę. Aby być moim najlepszym sobą i odnoszącym sukcesy komikiem i aktorką, musiałem dać sobie pozwolenie na realizację tego, co było właściwe, nawet jeśli było to sprzeczne ze wszystkim, czego się nauczano.
Podczas gdy niektórzy krewni zrozumieli, inni nadal nie. Kiedy odmawiam dużych wydarzeniach rodzinnych, ich rozczarowanie jest namacalne. Zostałem nazywany „za dużo” za priorytety mojej kariery, ale jestem uzasadniony wiedzą, że będąc wiernym sobie, honoruję swoją rodzinę na swój sposób. Chcę pokazać, że Latina może ścigać swoje marzenia, stworzyć sukces i nadal głęboko kochać swoją rodzinę.
Gra w Josefinę tak wiele mnie nauczyła o sile wyboru. „La Egoísta” dała mi szansę wyrażania konfliktu, z jakimi boryka się wielu Latynosów: chęć pozostania blisko naszych korzeni, jednocześnie rozgałęziając się, aby realizować nasze marzenia. Familismo jest piękne, ale aby naprawdę nam służyć, musi ewoluować, aby wspierać marzenia każdego członka rodziny. Kobiety zasługują na swobodę marzenia, odejść, jeśli wybiorą i na nowo zdefiniować to, co dla nich znaczy rodzina.
Dla innych Latynosów opartych na karierze mówię to: nie bój się przyjąć swojego wewnętrznego egoísta. Ochrona swoich marzeń i ustalanie granic dobrego samopoczucia nie jest samolubne. Twoje ambicje są ważne, a twoje cele są warte realizacji. Kiedy zarabiamy na naszym rozwoju, nie porzucamy naszych rodzin; Tworzymy dziedzictwo, które pokazują przyszłe pokolenia, które one również mogą niezaprzeczalnie śledzić swoje pasje. Jestem dumny z tego, że jestem dominikańską kobietą rzeźbiącą nową ścieżkę i mam nadzieję, że obejmując moje marzenia, pomagam innym w robieniu tego samego.
Sasha Merci jest dominikańskim aktorem, komikiem i wirusowym twórcą cyfrowym. Prezentuje ponad dekadę różnorodnego doświadczenia w rozrywce z ról w filmach takich jak „Righteous Thieves” i „De Lo Mio”, a także współpracę z uznanymi markami, takimi jak Target i Bumble. Dzieli się swoimi korzeniami Bronx i pasją do kultury latine, głośno o zdrowiu psychicznym i nawigacyjnej komedii.