Gdy kanadyjskie podróże trwają do Stanów Zjednoczonych, niektóre miasta na południe od granicy błagały odwiedzających o powrót.
Palm Springs na Florydzie, upewnij się, że Kanadyjczycy wiedzą, że są mile widziani.
Znaki zawieszono papierem klonowym w sercu w sektorze centrum miasta i na lotnisku.
„Papier klonowy należy do Palm Springs” – powiedział burmistrz Ron de Heerte.
„To po prostu sposób, aby powiedzieć Kanadyjczykom, którzy są naszymi przyjaciółmi, sąsiadami i naszym społeczeństwem, ponieważ są tu. Wielu tu przez dwa, trzy lub cztery miesiące rocznie i są częścią naszego społeczeństwa.
„To był sposób na powiedzenie tym, którzy wciąż są tu w mieście i nie wrócili do domu, dziękuję, kochamy cię i jesteśmy pewni, że w następnym roku, niezależnie od tego, co dzieje się w Waszyngtonie, nadal będziemy w Palm Springs, które zakochały się w nim dziesięciolecia temu”.
De Hart powiedział, że Kanadyjczycy są ważnym elementem w branży podróży, ponieważ około 300 000 Kanadyjczyków przyjeżdża do Palm Springs każdego roku.
Nowe przepisy rozpoczęły się w piątek, co wymaga od Kanadyjczyków spędzenia ponad 30 dni w Stanach Zjednoczonych na rejestrację w rządzie Stanów Zjednoczonych.
W ubiegłym tygodniu Westjet i Flair Airlines ogłosiły, że odciął swój wyspecjalizowany sezon z Kanady do Palm Springs z powodu mniejszej liczby zastrzeżeń.
„Następnie słyszymy lokalnie w mieście, ludzie tylko podzielają to, że się martwią, i nie czują się komfortowo” – powiedział.

Uzyskaj wiadomości krajowe
Jeśli chodzi o wiadomości, które wpływają na Kanadę i na całym świecie, uczestniczył w pilnych powiadomieniach informacyjnych, które zostały dostarczone bezpośrednio, gdy się pojawi.
„Odchodzą. Słyszymy od ludzi w Kanadzie, którzy mówią za pośrednictwem e -maila”, słyszymy historie o ludziach, którzy są przetrzymywani na granicy i nie jest to dla nas wygodny czas. „
Ale De Hart powiedział, że Kanadyjczycy zawsze będą mile widziani.

Bliżej granic BC-US, miasta o głębokich relacjach po obu stronach mówią, że odczuwają skutki tego, co dzieje się w Białym Domu.
Whatscom jest drugą co do wielkości bramą komercyjną wzdłuż granicy amerykańskiej z Kanadą, po Detroit Windsor.
„Setki miliardów dolarów przechodzi przez Whatscom, w obu kierunkach, więc jest to bardzo ważny aspekt Whatcom” – powiedział Satpal Sidhu, dyrektor prowincji Whatcom Global News.
Powiedział, że w prowincji ma również fryzjerzy oleju, zapewniając im paliwo odrzutowe na międzynarodowe lotnisko w Vancouver, międzynarodowe lotnisko SEDAC i paliwo dla społeczeństw po obu stronach granicy.
Whatscom jest także domem dla czterech instytucji edukacyjnych i jest miejscem dla miłośników i podróżników na zewnątrz z całego świata.
„Mamy więcej kontaktów z północą, kanadyjską stroną, więcej niż w Seattle” – powiedział Sidho, dodając, że około jedna czwarta mieszkańców prowincji jest związana z Kanadą.
Powiedział, że po prostu wracają do „naturalnego życia” po latach Kofida, kiedy wojna handlowa Stanów Zjednoczonych rozpoczęła Donald Trump.
Dodał: „Myślę, że szacunek jest wzajemny”, mówiąc o obywatelach i Kanadyjczykach, „i wierzę, że chcielibyśmy zobaczyć to zakłócenia i trudne uczucia wynikające z jakiegoś dyskursu federalnego do odejścia i musimy powrócić do naszych podstawowych wartości i naszych podstawowych relacji między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi”.
Sidhu powiedział, że zawsze powitają swoich kanadyjskich sąsiadów i wiedzą, że Kanadyjczycy zawsze powitają mieszkańców Whatscom.

Najnowsza liczba statystyk Kanady to nie tylko Kanadyjczycy, którzy zmieniają plany podróży.
Ponad pół miliona odwiedzających przybyło do Kanady w marcu, w porównaniu z tym samym porem w ubiegłym roku, co stanowi spadek o 7,4 procent.
Jednak około 300 000 amerykańskich odwiedzających przybyło do Kanady w marcu, co stanowi 1,2 procent.
© 2025 Global News, oddział Corus Entertainment Inc.