Dzięki C10 nadal w dużej mierze nieznany LEAPMOTOR BRAND oferuje cenę kompetencyjną równiarkę środkową. Ostatnio jest również szeregowym wariantem hybrydowym z wtyczką. NTV.De już prowadził tę koncepcję dysku.
Leap Engine C10 Reev, co to ma być? Większość zainteresowanych osób może reagować podobnie do pierwszej konfrontacji z tym modelem. Mówi się już o wersji modelowej, ponieważ czysto elektryczny kształt C10 został już przedstawiony. Ale z kolei.
LEAP Motor to wciąż młoda chińska marka samochodów w ciągu zaledwie dziesięciu lat, ale 51 procent w posiadaniu grupy Multimarken of Stellantis. Ale sytuację można wyjaśnić w górę iw dół – musisz tylko zobaczyć C10. I najlepiej w obrazie „Glazed Green”, ponieważ dzięki temu obrazowi narysowany SUV -a o średnim poziomie wygląda tak europejskimi -można powiedzieć, że należy do programu modelowego lokalnego producenta premium, którego nikt nie zarejestrowałby wątpliwości.
Rzecz wygląda podobnie w środku. Jednak doświadczeni koneserowie krajobrazu motoryzacyjnego mogą przysięgać, że musi istnieć połączenie z Nio, ponieważ architektonicznie C10 i gładkie bliźniaki Nio. Tylko istnieje niewielka różnica: podczas gdy klient musi wydać odpowiednie pieniądze na Nio, Leap Motor na 4,74 metra C10, jego znak, nazywa pełny powóz rodzinny, prawie oburzająco tani 37 600 euro. A wszystko, co nie jest skąpy z wyposażeniem. Rozległa pomoc, system nawigacji, panoramiczny dach LAS i pompa ciepła są standardowe na pokładzie.
Reev jest praktyczny, ale nie maksymalny wydajny
Najbardziej ekscytującym pytaniem powinno być sposób, w jaki C10 jest wyposażony w silnik. I tutaj jest na przykład różnica dla Nio – główny silnik jest podłogowy, ale w przypadku REEV znajduje się jednostka elektryczna z 215 KM i 320 miernikami momentu obrotowego Newton. To nie są teraz wartości samochodów sportowych, ale nie głodujesz na autostradzie na górze.

Wewnątrz silnika Leap C10 wszystko wygląda ładnie i zredukowane. A przetwarzanie jest imponujące. Jednak żadne fizyczne przełączniki nie oznaczają kompromisów działających.
(Zdjęcie: Leapmotor)
Ale ciekawe, dlaczego wersja C10 prowadziła tutaj skrót „Reev”. „EV” oznacza jak dotąd pojazd elektryczny. Ale „re”? Po prostu: Środkowa równiarka ma przedłużenie zasięgu SA. Zamiast dużej baterii nadal znajduje się 1,5-litrowy czterocylindrowy silnik benzynowy od Dongfeng (chiński producent pojazdów użytkowych) pod arkuszem. Zamiast tego akumulator wysokiego napięcia kurczy się z prawie 70 do 28 kWh. Można go jednak również załadować z prądem stałym – pojemność ładowania wynosi 65 kW. Według producenta piasty zajmuje tylko 18 minut według producenta.
Zgodnie z rozważaniem ekologicznym C10 należy oczywiście ładować tak często, jak to możliwe, najlepiej za pomocą słońca lub wiatru. Ale o wiele szybsze jest wypełnienie 50 -litrowego zbiornika paliwa benzyną. A oto decydująca różnica w przypadku pojazdu elektrycznego czystego baterii: zawsze masz generator wytwarzający energię elektryczną dla silnika napędowego.

Niestety ukryte klamki drzwi są niepraktyczne, jakkolwiek piękne mogą wyglądać.
(Zdjęcie: Leapmotor)
Koncepcja nie jest nowa, w tym koledzy BMW i3, Mazda MX-30 lub Nissan Qashqai mają taki pociąg jazdy. Silnik spalania nigdy nie prowadzi, ale utrzymuje ładowanie baterii na poziomie niezbędnym. Elektronika jest najbardziej skrupulatnym uruchamianiem silnika spalania tak długo, jak to możliwe w optymalnym obszarze operacyjnym w celu maksymalizacji wydajności. W tym odcinku prędkość OTTO z pedałem przyspieszenia można kontrolować tylko pośrednio.
W zależności od poziomu i trybu ładowania liczba wycieczek plasuje się gdzieś pomiędzy rewolucjami bezczynności 1000 i może również przekraczać markę czterousanderów z pustą baterią wysokiego napięcia i pod pełnym obciążeniem. Następnie czteroklinidarny brzmi nieco bardziej solidnie, ale w większości sytuacji jazdy pozostaje umiarkowany tonem. Ale musisz także powiedzieć wyraźnie: najskuteczniejszym stylem jazdy nie jest hybdridi, praca daje 6,4 litra zużycia paliwa 100 km. W tym celu C10 z pełną baterią i zbiornikiem powinien jeździć prawie 1000 kilometrów – uspokajające uczucie dla wielu kierowców. Szkoda, że możesz wywołać tylko tachometr w menu „Status pojazdu”. Dlaczego nie w klastrze instrumentów? Może to po prostu zbyt nieważne.
C10 jest typem uprawnym
Ważniejsze jest, aby potencjalne zainteresowane strony wiedziały, że ten wiodący silnik prowadzi dość uprawiany. I nie tylko z powodu dysk bez stwierdzenia (8,5 sekundy od 0 do 100 km/h i 170 rzeczy maksymalnych), ale także dzięki podkreślonej zrównoważonej podwozia. Aby najlepiej dostosować C10 do wymagań europejskich klientów, Stellantis zrewidował niektóre komponenty – zarówno sprzęt, jak i po stronie oprogramowania. Cóż, interwencje można określić jako udaną, zwłaszcza wygodną ocenę. Istnieje również przestronna przestrzeń i bardzo przydatne siedzenia.
Tam, gdzie jest światło, możesz również znaleźć cienie, jak mówi przysłowie. Jasne, nieco mniej menu na ekranie dotykowym byłoby miarą. Silnik Leap wyolbrzymuje go tutaj – na przykład z zewnętrzną regulacją lusterek, co musisz zrobić na ekranie. A kierunek przepływu powietrza (klimatyzacja) nie można nawet zmienić, ponieważ wylotowe są przenoszone silnikiem elektrycznym. Wszystko wygląda ładnie zmniejszone, ponieważ widzisz tylko szczeliny zamiast dysz wentylacyjnych i nie możesz już znaleźć fizycznego przełącznika. Ale praktyczne korzyści spada na marsz.
Podsumowując, zapewnia silnik LEAP z produktem jakościowym C10, który wydaje się europejski. Obraz nie brakuje. Tutaj sprzedaż musi być teraz dokonana. A ponieważ Stellantis polega na swojej istniejącej sieci dealerów, projekt może faktycznie działać.