Dwa razy szybciej, jak na to dozwolone
Armin Laschet pozbywa się swojej szmaty po szaleństwie
29.03.2025, 21:59
Słuchaj artykułu
Ta wersja audio została sztucznie wygenerowana. Więcej informacji
Najlepszy polityk CDU Armin Laschet Rast w lipcu 2024 r. Z jego samochodem wyraźnie zbyt szybko przez ulice Aachen – i jest błyskowy. Powinien zapłacić przyzwoitą grzywnę i przedłożyć prawo jazdy. Odwołuje się i usprawiedliwia swoją podróż ze strachem przed prześladowaniami. Bez powodzenia.
Były szef CDU, Armin Laschet, musiał zbyt szybko udzielić prawa jazdy i musiał zapłacić grzywnę. Raporty z gazet „Bild”.
Sam incydent miał miejsce w lipcu poprzedniego roku. Laschet podróżował samochodem w swoim rodzinnym mieście Aachen i został błysnął. Według informacji „Bild” polityk CDU znajdował się na trasie 50 km/h z prędkością 97 kilometrów na godzinę. Konsekwencja szaleństwa według „Bild”: 428,50 euro grzywny, dwa punkty w biurach ruchu Flensburg rejestrują się i jeden miesiąc zakazu jazdy. Jednak Laschet nie chciał zaakceptować grzywny i kazał mu odwołać się jego prawnik.
Mówi się, że już dzień po jego wyraźnie zbyt szybkiej przejażdżce po ulicach Aachen Laschet zarejestrował się w policji. Uzasadniał szaleństwo wobec urzędników, czując się prześladowani. W związku z tym widział nieznanych mężczyzn wspinających się na pojazd, który podążył za nim przez chwilę. Laschet kłóci się z licznymi groźbami morderstwa, które, podobnie jak inni politycy, otrzymuje. Dlatego mówił poważnie i próbował uciec od swojego rzekomego prześladowcy na światłach. Stąd duża prędkość: prawie dwa razy szybciej, ile na to dozwolone.
Policja nie znajduje dowodów prześladowań
Mówi się, że policja zbadała podejrzenie polityka CDU. Jednak bez powodzenia Laschet. Rzeczniczka prokuratora powiedziała, że nie zainicjowano żadnego postępowania karnego.
Laschet pozostał w swojej historii i nadal nie chciał płacić za grzywnę. Z tego powodu sąd rejonowy Aachen poinformował o rozprawie sądowej na 16 maja. W rezultacie, że prawnik Lascheta wycofał jego sprzeciw. Negocjacje są zatem przestarzałe.
W porównaniu z „Picture” Laschet uzasadnia krok słowami: „Po tym, jak prokuratura nie była w stanie ustalić ludzi za mną, sprzeciw wobec powiadomienia o grzywny jest niestety już celowy. Dlatego wycofuję go i płacę grzywnę. Haczyk na nim”. Wyjaśnił jednak, że jazda zbyt szybka może się zdarzyć, ale nie powinna. Podkreślił również, że nikt nie był przez niego zagrożony w tej sytuacji.